niedziela, 7 sierpnia 2011

Nie lubimy turystów



Kraków jest pięknym miastem, ale mam wrażenie że mieszkańcy tego miasta, tak jak ja nie lubią turystów. Turysta jest oczywiście fajny, ale do momentu gdy jest białym w murzyńskiej wiosce. W takiej sytuacji wzbudza zainteresowanie i raczej nie przeszkadza. Niestety gdy to murzyn staję się w tej wiosce mniejszością przestaję być fajnie. Bo pan biały jest wtedy wszędzie, a dzisiaj posiada aparat i niepohamowaną potrzebę zaliczenia wszystkich zabytków.
Tak na dwóch pierwszych zdjęciach, jako biały człowiek, odebrałem chwilę wytchnienia murzynce która zapewne od dłuższego czasu stała nieruchomo i chciała w spokoju ugasić pragnienie. Niestety przy drugiej próbie "zatrzymania czasu" mnie zobaczyła i z grymasem na twarzy obróciła się do mnie plecami.
Na trzecim zdjęciu widzimy balkon, zapewne, jakiegoś znanego artysty, bądź człowieka który trzyma na balkonie sztalugę. Tym razem biały człowiek otworzył na oścież okno w sypialni swojego pseudo zabytkowego apartamentu na oścież i bez skrupułów zrobił zdjęcie. Po chwili murzyn otworzył drzwi, za pewnie równie zabytkowego mieszkania i wyszedł na balkon, popatrzył sie w moją stronę i schował sztalugę.
Kraków jest pięknym miastem, ale za dużo tu białych. 

2 komentarze:

  1. Dokładnie. Mieszkam w Gdańsku i każdego lata czuję się dziko i nieswojo we własnym mieście. Nie da się przejść spokojnie ulicą, wszyscy pstrykają zdjęcia a wszystkie moje ulubione miejsca są przepełnione do granic możliwości...

    OdpowiedzUsuń
  2. Widzę że jest u Ciebie notka o podobnej tematyce ;]. Mnie irytuję prócz przepełnienia ulic jeszcze to że na ogół np nie zwracają m. in. uwagi na ścieżki rowerowe i biorą je za pasy szybkiego ruchu.

    OdpowiedzUsuń

Prosiłbym o używanie nicków podczas komentowania.